Za oknem aura mało wiosenna, więc i na blogu mniej koloru. Czarny to kolor, który ubieram baaardzo rzadko, mogę nawet powiedzieć, że tylko wtedy, kiedy naprawdę muszę. O wiele lepiej się czuję i wyglądam w jasnych odcieniach. Tą dresową sukienkę mogliście zobaczyć już w wersji szarej kilka postów wcześniej. Dziś w bardziej "rockowym" wydaniu. Przewiązana w talii gorsetem z wstążką w kratkę bardzo mi się spodobała. Baleriny, tym razem już bez wstążek, także dodały charakteru. Jak podobam Wam się w takim innym wydaniu? :)
Baleriny- Deezee
Torebka- Sabrina Pilewicz
3 komentarze
uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę Cię w jasnych odcieniach, ale w czarnym tez dobrze wyglądasz. Ciekawy zestaw :)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog o modzie, podróżach i nie tylko
Wow, świetnie ta bluza ! Super dobrane dodatki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://katarzynaso.blogspot.com/